Przed nami finał sezonu fantasy.

Ostatnia kilkanaście spotkań.

Rozstrzygające.

Wreszcie pojawią się prawdziwe emocje, wreszcie będziemy mogli się tym cieszyć.

Bo, trzeba przyznać, do tej pory łatwo nie było.

Kontuzje, absencje covidowe, abstrakcyjne nieobecności (patrzy Kyrie i Simmons), przedziwne rotacje zespołów NBA. W wielu ligach w których gram, samo rozgrywanie właściwej ilości było wyczynem, już nie mówiąc o optymalizacji składu, statystyk i tym podobnych. Ta losowość wiele osób w tym sezonie zniechęciła do fantasy, a początek sezon w ligach head to head był wręcz bez sensu. Zdecydowany lider potrafił w kolejnym tygodniu odkryć na swojej liście kontuzjowanych 8 graczy i w konsekwencji przegrać mecz 8-1. Czysta abstrakcja.

Na szczęście na Post Prime gramy w fantasy roto.

Planowałem nawet zacząć w tym sezonie równoległe drzewko h2h, ale w obawie przed właśnie takim zamieszaniem z jakim mieliśmy do czynienia w tym sezonie – odpuściłem. Patrząc na to co się dzieje w innych ligach – myślę że słusznie.

Jednak do meritum:

Jako że nasz trade deadline już za kilka dni chciałem wreszcie w jednym miejscu zebrać tegoroczne zasady i nagrody.

Żebyśmy wiedzieli o co i po co gramy.

Warto wreszcie ująć w formalne ramy to co sygnalizowałem graczom i komisarzom od początku sezonu.

AWANSE I SPADKI W LIGACH POST PRIME

W Superlidze mamy 20 zespołów.

Całe podium otrzyma wyjątkowe nagrody.

Z Superligi spada w tym sezonie aż 12 drużyn, a tylko 8 się utrzymuje. (Powinno być 10, ale zapowiadałem 12 od początku sezonu. Teraz już zasad zmieniać nie wypada, zwłaszcza że sam znajduję się w strefie spadkowej Superligi. Będziemy mieć w związku z tym jeden sezon z gigantyczną rotacją. Od przyszłego roku spadkowiczów będzie 10).

W Pierwszych ligach mamy 67 zespołów: North – 16, East – 15, West – 18, South – 18

Zwycięzcy lig otrzymają nagrody, nie wykluczam ich także dla pozostałych miejsc na podium.

Z każdej ligi awansują po 3 zespoły.

W każdej z lig kolejne 6 miejsc (4-9) daje pewne utrzymanie.

Drużyny z miejsc 10-11 w ligach East i North, oraz miejsc 10-12 w ligach West i South trafiają do małej tabelki, z której najlepsze 4 drużyny także się utrzymują. Kolejność zostanie tu wyznaczona na podstawie % zdobytych punktów z możliwej puli.

Przykład:
W tym momencie na 11. miejscu w 15 zespołowej Pierwszej East znajduje się zespół Texas Legends z 59 punktami na 135 możliwych (9 kategorii x 15 zespołów). Daje to 43,7% możliwych punktów. Równocześnie w 18 zespołowej lidze South na 11. miejscu znajduje się zespół RKS Huwdu z 83 punktami na 162 możliwe (9×18). Daje to 51,2% możliwych punktów. To oznacza że Huwdu wygrywa tiebreakera i byłoby przed Texas Legends w kolejce do utrzymania. Itd.
Pozostałe drużyny z tej spadkowej dodatkowej tabeli, trafiają na listę rezerwową do dzikiej karty – jeśli któraś z drużyn uprawniona do gry w przyszłym sezonie w Pierwszych ligach się wycofa – zajmie jej miejsce spadkowicz z Pierwszej ligi z najwyższego miejsca w małej tabelce.
Wszystkie pozostałe drużyny spadają automatycznie (z Ligi East – 4 drużyny, z lig North 5, z West i South po 6 drużyn).

W ten sposób w kolejnym sezonie będziemy mieć równo 40 wakatów w Pierwszych ligach, co oznacza że z każdej z 10 Okręgówek awansują automatycznie po 4 drużyny.

Piąte i szóste miejsca trafiają do puli rezerwowej, z której także będą przyznawane dzikie karty w przypadku wycofania się kogoś z pierwszej ligi. Tiebreakery w tej puli będą rozstrzygane tak samo jak te w przypadku tiebreakera w Pierwszych ligach – patrz przykład w punkcie 3.

Dzikie karty będą przyznawane następująco: 1 spadkowicz z Pierwszej ligi z puli dzikich kart, 1 lucky looser z Okręgówek z puli dzikich kart, 1 spadkowicz, 1 lucky looser. I tak dalej, aż do zapełnienia wszystkich potencjalnych wakatów w Pierwszych ligach.

Oczywiście zwycięzcy Okręgówek dostają nagrody, istnieje też spora szansa że dodatkowe upominki trafią do pozostałych zawodników którzy dostaną się na podium w swoich Okręgówkach.

Jeśli komuś koncept tie-breakera wydaje się skomplikowany, nie martwcie się. Jest to bardzo proste do policzenia i klarownego przedstawienia w tabelce, ma też dość konkretny cel:
Powinien do końca mobilizować do gry graczy z grupy spadkowej Pierwszej ligi do walki co poprawi jakość rywalizacji w górze tabeli. To samo dla drużyn z Okręgówek – dodaje to sensu walki o miejsca 5-6, a także sprawia, że drużyny którym nie udało się awansować bezpośrednio przez wyjątkowo trudną ligę do której trafiły, otrzymują szansę na awans, mimo pechowych okoliczności.

NAGRODY

Naszym najważniejszym i stałym partnerem jest portal FB-Ninja. Zwycięzcy wszystkich lig z automatu dostają do niego dostęp Premium, wart w bieżącym sezonie 39$.

W tym roku jednak mamy też więcej partnerów dostarczających nagród do puli.

Fundacja Marcina Gortata zapewni gadżety i koszulki związane z NBA i samym Marcinem.

SKStore zapewni nam czapki Mitchell&Ness dla całego podium Superligi.

Zwycięzcy Pierwszych lig dostaną także książki koszykarskie.

Portal PolskiKosz.pl zaproponował nam bony na organizowane przez siebie koszykarskie wycieczki. Bony będą na kwoty 300, 200 i 100 zł.

Wciąż nie podaję dokładnych ilości nagród, z prostego powodu – czekam na decyzje kilku potencjalnych sponsorów.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze a mi starczy czasu – w przyszłym sezonie 22/23 obrandujemy Pierwsze ligi nazwami chętnych sponsorów, którzy w ich ramach ufundują konkretne nagrody dla podium.

I bardzo możliwe że to wciąż nie koniec nagród.

PS. Muszę załączyć tu przeprosiny. Za brak aktywności na stronie, za to że wciąż nie wysłałem nagród rzeczowych za zeszły sezon i za to że ten tekst leżał u mnie nieopublikowany na pulpicie przez ostanie dwa tygodnie. Niestety obowiązki zawodowe, różne rodzinne okoliczności, pandemia i na koniec wojna wraz z kryzysem uchodźczym skutecznie trzymały mnie z dala od klawiatury i od PostPrime. Widać to na stronie – widać też po moich wynikach w Superlidze. Niestety life comes at you fast. Ale spróbuję się poprawić. Nie obiecuję… ale spróbuję 😊

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here